Zagłada lemingów? « Poezja, krytyka, kultura Leszek Żuliński
 

Zagłada lemingów?

         Jak wiadomo, nie jestem politykiem. Powiem więcej: nie znam się na polityce. Ale z pewnym niepokojem uświadomiłem sobie, że coraz częściej komentuję tu aktualne życie polityczne. Nie jako znawca, tylko jako zwykły, szary obywatel. Obywatel, który z niepokojem patrzy na to, co się dzieje.

Przede wszystkim zrobiło się nerwowo. Coraz bardziej widoczny jest podział społeczeństwa. Dwa światy polityczne stanęły po obu brzegach Rubikonu i wygrażają sobie. Wielu obywateli po prostu nie wie, kto ma rację, a inni zaczynają fanatycznie obstawać po jednej lub drugiej stronie.

Rząd szasta pieniędzmi niemalże na oślep, aby przyciągnąć do siebie większość. Rozdaje na lewo i prawo lizaki, aby gawiedź go popierała. Może mu się uda, ale również może wyjść z tego rozpierducha, którą przez lata będziemy klęli.

         Wspólnota europejska otwiera szeroko oczy i prędzej czy później na to wszystko zareaguje. Może być za późno, bo odnajdziemy się jako samotna wyspa pomiędzy dwoma kontynentami.

Obecny rząd skupuje poparcie – ono będzie niezbędne przy urnach wyborczych. A potem hulaj dusza przez kilka kolejnych lat. Ten populizm jest wyjątkowo prymitywny, ale to także nasza wina.

Kiedy z kolei obserwuję opozycję, to też widzę, że jej rozsypka nie umie się scalić. Opozycja nieźle potrafi komentować obecną sytuacje, ale też do tej pory nie znalazła swojego modus vivendi. Opozycja nie ma lidera z krwi i kości. No to może Wernyhora niech przyjedzie na białym koniu? Albo przynajmniej Tusk.

Nadchodzą gorsze czasy. Ale ta aura bulgocze w wielu krajach. Jakaś tajemnicza historiozofia doszła do głosu i czynu? Zagłada lemingów się powtarza? Kto ma działkę z ogrodem, to niech myśli o solidnej budce, bo jakoś trzeba będzie przeżyć. Ja za oknem mam ogródek jordanowski, patrzę na te szczęśliwe dzieciaki – może one już dorosną w lepszej Polsce?

P.S.Niebawem zlikwiduję swój adres mailowy leszul@pro.onet.pl Proszę zapisać sobie nowy adres: lezu@onet.eu , bo tu będę skupiał większość korespondencji. No i przypominam, że nieustannie służę adresem leszek@zulinski.pl , który m.in. obsługuje tę witrynę, na której teraz jesteście, ale i on służy mojej komunikacji z Wami.

BLOG

 

Copyright © 2006-2019 www.zulinski.pl
Strona oparta na WP