Podtrzymanie skrzydeł « Poezja, krytyka, kultura Leszek Żuliński
 

Podtrzymanie skrzydeł

         Jak się zapewne domyślacie, mam w domu spory księgozbiór. Zbierało się to (i nadal zbiera) latami. Od czasu do czasu sprowadzam tu panów z antykwariatu i daję im gratis sporą garść książek, bo wszystkiego trzymać już nie mogę.

         Są na moich półkach książki literaturoznawcze, prozatorskie, poetyckie i jakie tylko chcecie.

         Mam na przykład wszystkie książki Norwida, Mickiewicza, Gombrowicza, Gałczyńskiego, Mrożka, Kuncewicza i wielu innych znanych autorów. A tomików poetyckich aż lawina!

         Trochę zebrało mi się cymelii po dziadkach i pradziadkach – na przykład cykl Biblioteki Dzieł Wyborowych z XIX wieku.

         Cymelium absolutne to tom Faust Goethego z 1854 roku (wydanie niemieckie). To nabył jeden z moich dziadków dawno, dawno temu.

         Nie w kij dmuchał jest też 10-cio tomowy cykl Współcześni polscy pisarze i badacze literatury.

         To co ja już za moich czasów nazbierałem, to też książki sporej wagi literackiej. Na przykład pięciotomowy cykl książek napisanych przez Piotra Kuncewicza. Lub „żółta seria” PiWu.

         Nie dam rady opowiedzieć wszystkiego – nie sposób! Więc kończę tę „drobną” wyliczankę i zmierzam do celu. Dodam: do własnego celu.

Otóż pośród moich 18-tu książek poetyckich najbardziej cenię sobie tomiki wierszy Ja, Faust, Chandra i Totamea (to od łacińskiego totus tuus).

Po co to piszę? Ano chyba już porzuciłem pisanie wierszy i na tym, co wyżej skończę romans z liryką. Może jeszcze pozostanę przy recenzenctwie.

Nigdy nie mów nigdy – głosi znane powiedzonko. Ale może uda mi się już od własnej poezji uciec. Co więc będę robić? Ano pozostanę krytykiem literackim – to jest zawód, a także pasja, która jest racją mojego istnienia. Nic na tym nie stracicie, bo prozą się nie zajmuję. Piszcie wiersze. Wtedy moje skrzydła nie zwiędną.

         Ale czy tak się stanie, to dopiero się okaże. Chociaż może jest tak, że tylko chwilowo marudzę.

BLOG

 

Copyright © 2006-2019 www.zulinski.pl
Strona oparta na WP