Odeszli! « Poezja, krytyka, kultura Leszek Żuliński
 

Odeszli!

Moja biografia literacka to także często „biografia pożegnań”. Wszystkich tych (a lista to zapewne niekompletna!) ludzi pióra poznałem. Niektórych dobrze. Miałem z nimi mniej lub bardziej zażyłe kontakty, widywałem ich, korespondowałem z nimi, z niektórymi biesiadowałem, pracowałem w redakcjach pism… Z kilkunastoma bardzo blisko się przyjaźniłem. Z wieloma z nich rozmawiam, i to nierzadko, chyba z biegiem lat coraz częściej.

Moi znajomi pisarze… Czasem Koledzy, czasem Przyjaciele. A przecież lista nieznajomych, znanych tylko z lektur, byłaby o wiele dłuższa…  Teraz mamy rok 2021. Żniwo pandemii nadal szaleje. Nikt nie wie, jak długo to potrwa.

Oto marność naszego życia.

           Ja teraz zbliżam się do 72-dóch lat. Było lepiej, było gorzej, ale żyliśmy w miarę normalnie. Oczywiście raz na wozie, raz pod wozem, ale to niekoniecznie były dramaty.

W mojej biografii różne rzeczy się działy (jedna z nich była niedoskonała). Jednak Polska szła do przodu.

Myślę, że takie sinusoidy zazwyczaj były, są i będą.  Arkadia jest tylko w literaturze.

W zasadzie gdyby rok 2021 zaczął zanikać w tym niepokoju, to zaczęlibyśmy powracać do normalności i spokoju (chociaż spokój to rzecz niejednoznaczna – jedni go mają, a inni nie mają).

No!, mógłbym tak kręcić ten kołowrotek bez ustanku, więc lepiej nie deliberować. Póki żyje się, to już jest dobrze.

I to doceńmy: czas na razie niechaj toczy się kołowrotkiem naszego istnienia.

BLOG

 

Copyright © 2006-2019 www.zulinski.pl
Strona oparta na WP