Nasi domownicy « Poezja, krytyka, kultura Leszek Żuliński
 

Nasi domownicy

         Lubimy zwierzaki! W wielu domach mamy najczęściej psy i koty lub jedno i drugie naraz. W naszym domu były swego czasu dwa psy i kotka Ramona. Gdybym tak wszystko policzył, to chyba dziesiątka zwierzaków nam towarzyszyła. Odchodziły potem po kolei. Cóż, takie jest życie.

         Niedawno odszedł od nas Pies Feluś. Ponad dwanaście lat adorował nas sobą. Znalazłem go malutkiego, zagubionego w Solcu Zdrój – błąkał się jak opętany.

         Cudnie się u nas zaadoptował. Był wspaniałym członkiem rodziny. Niestety niedawno odszedł do Psiego Raju.

         To jest zawsze wielki ból.

         Nie ma, nie ma już Felusia!

Może lepiej cieszyć się kanarkiem w klatce? Albo rybkami w akwarium?

         Tak czy owak pieski dominują. Tu u mnie, w Ursusie, widzę bardzo wiele czworonogów chodzących z paniami lub panami po ulicach. Na przykład na zakupy – wtedy pieski przywiązywane są do czego się da. Ach, jak cudownie machają ogonami, gdy ich domownicy wychodzą ze sklepu.

         Zauważyłem jednak, że w naszych domostwach jest coraz mniej psów dużych i „solidnych”. Teraz dominują pieski małe. Cudne! Śmieszne! No, po prostu jak zabawka.

         Co by nie mówić, większość ludzi kocha psy. One po prostu są naszymi towarzyszami.

         Ciekaw jestem jak obecnie miewają się psy przywiązane łańcuchami do swojej budki. W miastach tego raczej nie widać, ale na wsiach to normalne.

         Tak czy owak nikt nam bardziej nie towarzyszy jak piesek.

         Tak, przytulajcie do siebie psy, dawajcie im dach nad głową, bo psy i pieski to wspaniali nasi przyjaciele.

BLOG

 

Copyright © 2006-2019 www.zulinski.pl
Strona oparta na WP