Moja witryna
Wpis dodano: 6 czerwca 2016
Ostatnio kilka osób pytało mnie o moją witrynę. Tę, na której teraz jesteście, czyli www.zulinski.pl
Otóż witryna ta istnieje od 2005 roku. Już nie pamiętam, jak i gdzie znalazłem jej providera, ale skoro tyle lat nie zmieniłem go, to świadczy samo za siebie. Wszystkie teksty na niej, także zdjęcia i scany – to moja „radosna twórczość”, ale cała reszta spoczywa w rękach Pani Ewy Wronki – osoby o duszy artystycznej. To ona stworzyła layout witryny i na bieżąco go monitoruje. Serwer, którym Pani Ewa zarządza, też zachowuje się nienagannie i niezawodnie. Dużo tu – przyznacie – różności i mimo to klarownie pogrupowanych, i chyba nie męczących wzroku. Najżywotniejszy jest blog, który tu prowadzę. I, co oczywiste, najczęściej odwiedzany. Ale cała reszta to dosyć obfita dokumentacja mojego – za przeproszeniem – dorobku. Dla was to chyba rzecz drugorzędna, dla mnie archiwalnie istotna. Poza tym dzięki tej witrynie mam częsty kontakt z czytelnikami. To ważna dla mnie sprawa!
Raz na rok wprowadzam – w razie potrzeby – drobne liftingi i uzupełnienia merytoryczne. Może tego nie zauważacie, ale dla każdego blogera to sprawa istotna. Pani Ewa jest zawsze „na zawołanie”. Współpracę mamy „nienachalną”, ale – wydaje mi się – znakomitą. Wszystko się buja niezawodnie.
Czy były awarie? Nie pamiętam. Nie pamiętam też, by serwer „się zawiesił”. To wszystko bardzo ważne sprawy. Dzisiaj, w internetowym oceanie, mieć kogoś takiego do współpracy jak Pani Ewa, to tak jak dawnymi czasy mieć niezawodnego, dobrego wydawcę. No!, ciekawie ten świat się zmienia – przyznacie.
No więc pyta mnie kilka osób o „kulisy techniczne” tej witryny. O tym nie mam zielonego pojęcia, ale podaję kontakt na Panią Ewę: eva@sutasz.vizje.pl Nie zawiedziecie się!