Dobry nauczyciel
Wpis dodano: 15 kwietnia 2019
Zawód nauczycielski jest nie do przecenienia. Nauczyciele nie tylko nas uczą tego, co muszą, ale też formatują nas. Dobry, mądry nauczyciel to „drugi ojciec”, który mądrze wpływa na naszą osobowość.
Ja miałem takiego nauczyciela. To był polonista, profesor Stanisław Tubek. Do dzisiaj traktuję go jako „drugiego ojca”.
No cóż… Teraz doszło do nauczycielskiego buntu. Okazuje się, że ich wynagrodzenia w większości nie są adekwatne do ich pracy. A przecież ta praca ta to nie tylko prowadzenie lekcji.
No i w końcu nauczycielska gorycz wybuchła protestem. Zakrzyknęli: basta! I co? I rząd pokazał nauczycielom, „gdzie się zgina dziób pingwina”. No więc od wielu dni mamy strajk nauczycielski. Widać, że są zdeterminowani, że ich gorycz to nie fanaberia. Rodzice w większości popierają nauczycielskie roszczenia, mimo że też znaleźli się w trudnej sytuacji. Tymczasem rząd oznajmił, że będzie dopłacał rolnikom za trzodę.
Jednak „trzoda pedagogiczna” odbije się rządzącym czkawką, bo wiadomo, że prędzej czy później nauczyciele dopną poprawy swojej sytuacji. Upór obecnego rządu w tej kwestii jest zdumiewający. Podobnie było, kiedy osoby niepełnosprawne długo protestowały w Sejmie.
Co dalej będzie? Trudno przewidzieć, bo PiS ma większy elektorat niż inne partie. Ale wiadomo, że kiedyś przegra – wtedy spisane będą czyny i rozmowy. Gorzkie i niepotrzebne, gdyby partia obecnie wiodąca nie była tak uparta i odwrócona plecami do „nie swoich ludzi”. Polityka konsensusu to piękna sprawa, ale – jak widać – trudna. Ech…