Dekalog rozwodnika « Poezja, krytyka, kultura Leszek Żuliński
 

Dekalog rozwodnika

Przykazanie pierwsze: to już koniec! Nie ma zmiłuj! Wyszło szydło z worka. Najlepiej gdy oni obojga twierdzą to samo.

Przykazanie drugie: niech będzie pochwalone życie „na kocią łapę”… Wtedy unika się awantur o podział majątku.

Przykazanie trzecie: z teściową nie zaczynać! Bo jak stanie po stronie córki, to masz przechlapane.

Przykazanie czwarte: z dziećmi kontaktu nie tracić i w sądzie, podczas rozwodu, zapewnić sobie spotkania z dziećmi (raz na kwartał wystarczy).

  Przykazanie piąte: ze swoją nową konkubiną nie rozmawiać o byłym małżeństwie – konkubiny są zgryźliwe.

  Przykazanie szóste: zacząć wszystko od nowa, chociaż wiadomo, że wszystko skończy się tak samo.

   Przykazanie siódme: nie mieć wyrzutów sumienia; to przecież przez Nią to wszystko…

    Przykazanie ósme: odświeżyć znajomości z kumplami i znowu chodzić z nimi na mecze Legii lub kufel piwa.

    Przykazanie dziewiąte: przeglądać zdjęcia sprzed lat. Ech, jednak ta pierwsza żona była najlepsza… I prasowała mi koszule. I umiała gotować!

    Przykazanie dziesiąte: twoja samotność jest twoim skarbem. …A może by tak kolejne małżeństwo? Jeśli to ci czasami przychodzi do głowy, to warto pójść do lekarza!

BLOG

 

Copyright © 2006-2019 www.zulinski.pl
Strona oparta na WP