Wpis dodano: 14 września 2020
Pamiętacie ten znakomity wiersz Leśmiana pt. Garbus? Przypomnę wam go. Oto on: Mrze garbus dosyć korzystnie: / W pogodę i babie lato. / Garbaty żywot miał istnie, / I śmierć ma istnie garbatą. // Mrze w drodze, w mgieł upowiciu, / Jakby baśń trudną rozstrzygał, / A nic nie robił w tym życiu, […]
Czytaj dalej →
Wpis dodano: 11 września 2020
Przypomnę Wam znaną piosenkę Jacka Kaczmarskiego i Przemysława Gintrowskiego, którzy – niestety – obaj już od nas odeszli. Oto ona: On natchniony i młody był, / ich nie policzyłby nikt, / On im dodawał pieśnią sił, śpiewał, że blisko już świt. // Świec tysiące palili mu, znad głów unosił się dym, Śpiewał, że czas, by […]
Czytaj dalej →
Wpis dodano: 7 września 2020
W naszym domu zawsze były zwierzaki. Pierwszy był Barney – w łaty, o sporej sierści szaro-białej. Dostojne to było psisko sięgające do moich kolan i szykowne, mało „skoczne”. Raczej dystyngowane. Szybko pojawił się także kundelek Dyzio – też taki ni to beżowy, ni to biały. Kilka długich lat spędził z nami. Kolegował się z […]
Czytaj dalej →