Autoreklama « Poezja, krytyka, kultura Leszek Żuliński
 

Autoreklama

W toruńskim Wydawnictwie Adam Marszałek ukazał się mój nowy zbiorek wierszy pt. Pani Puszczalska. Intryguje was tytuł? Nie ma rady – trzeba wydać te kilka złotych i kupić dzieło u wydawcy.

Ta książeczka jest zarazem moją trzydziestą pierwszą książką. Trochę tego chyba za dużo, przyznacie, ale jeśli weźmiemy pod uwagę, że pierwszą książkę wydałem w 1975 roku, to sprawa przestaje być kuriozalna. Kraszewski, który wydał 232 książki, i tak pozostaje moim niedoścignionym wzorem 🙂 Zarazem w moim „dorobku” jest to trzynasty (oby nie feralny) tom wierszy, tzn. że książek niepoetyckich, różnych, popełniłem osiemnaście, czyli jednak ciut więcej.

Okładka tej nowej książeczki dosyć nietypowa jak na moje dotychczasowe doświadczenia – wykorzystaliśmy obraz Jacka Malczewskiego z 1904 roku pt. Wiosna – Krajobraz z Tobiaszem. Oto skan pierwszej strony okładki:

Okładka

Tomik najprościej nabyć u samego wydawcy, wchodząc na jego witrynę: http://www.marszalek.com.pl/ Pod tym linkiem znajdziecie okienko pn. Księgarnia. Tam wisi, między innymi książkami, ten mój „towar” i tamże od ręki można go zakupić za jedyne 6,04 zł (cena promocyjna). Pytałem się wydawcy, czy można kupić na raty, ale – niestety – nie można 🙂

No i cóż więcej mogę powiedzieć? Niewiele. Płyń tomiczku po morzach i oceanach i obym nie musiał potem wyciągać cię z szamba… Teraz już wszystko tylko w twoich rękach, Drogi Czytelniku, o ile w ogóle skorzystasz z powyższego komunikatu.

Na koniec: przypomniała mi się stara anegdota… Znany pisarz wydał swoją kolejną książkę… Gdzieś na ulicy podbiega do niego nieznana, starsza dama i z entuzjazmem woła: –Mistrzu, Mistrzu, kupiłam pańską nową książkę… A on jej na to ze zdziwieniem: – Ach, to Pani?

No, sami widzicie, że wydać kolejną książkę to spore ryzyko… Ale nas, weteranów, już nic nie zniechęci. Zupełnie jak debiutantów.

 

BLOG

 

Copyright © 2006-2019 www.zulinski.pl
Strona oparta na WP