Wpis dodano: 17 października 2016
Przekleństwa są pieprzem i solą języka. Język bez przekleństw byłby jak zakąska bez kieliszeczka. Kiedy na przykład przybijasz gwóźdź do ściany, walniesz się młotkiem w palec i nie krzykniesz o, kurwa! – to z tobą coś nie w porządku. Ale przeklinanie to ponadto wielka sztuka. Inaczej przeklina zacny intelektualista, a inaczej menel, który tę kurwę […]
Czytaj dalej →
Wpis dodano: 14 października 2016
Czym różni się poeta w stadium schyłkowym od poety w stadium startowym? Otóż trzeba wam wiedzieć, że to ewoluuje najczęściej według pewnego schematu. Kiedy przeczytacie swój pierwszy wiersz wydrukowany w gazecie (obecnie: w Internecie), a potem bierzecie do ręki swoją pierwsza książkę – dostajecie skrzydeł. Galopujecie na koniu zwanym Pegazem. Euforia, duma, aplauz przyjaciół, zachwyt […]
Czytaj dalej →
Wpis dodano: 10 października 2016
Czy poetów można podzielić na utalentowanych i nieutalentowanych? Oczywiście, można! Bo śpiewać każdy może, trochę lepiej lub gorzej. I tak właśnie ten chór wygląda. Ci mniej utalentowani także chcą wejść w rolę, która im się podoba. O której marzą. Problem w tym, że Jasiu bardzo marzy o grze na skrzypcach, jednak nie wie, że nie […]
Czytaj dalej →