Deszczowy piątek, smętny…
Wpis dodano: 8 lipca 2011
Dzisiaj pochowano Macieja Zembatego… Był on jednym z tych, którzy tworzyli aurę mojej młodości. Gdy zacząłem studiować polonistykę, on chyba ją kończył, ale w naszym gmachu pojawiał się często, bo na moim roku studiowała Magda Umer i co najmniej kilka innych śpiewających dziewcząt; oni wszyscy trzymali się razem; z tego studenckiego kółeczka estradowego wyrósł właśnie […]
Czytaj dalej →